W sobotę byłam razem z Becią na warsztatach u Agnieszki, nie byle gdzie bo w siedzibie Scrapińca :)
To mój album powarsztatowy na zdjęcia moich dzieci. Mam bowiem takie postanowienie, że każda moja praca warsztatowa będzie związana z moimi najbliższymi...
Widzę, że na blogach robi się coraz bardziej świątecznie, więc i u mnie czas najwyższy coś pokazać...ale o tym w następnym poście. Tymczasem zrobiło się różowo, a to za sprawą kartki na chrzest dla dziewczynki.